Witajcie moje kochane duszyczki.
Przybywam z podziękowaniami dla wszystkich, którzy uświetnili moje urodziny.
Bardzo dziękuję Ani Iwańskiej za karteczkę i magnesik
Jeśli kochasz haft krzyżykowy, to jest miejsce dla Ciebie!
Witajcie moje kochane duszyczki.
Przybywam z podziękowaniami dla wszystkich, którzy uświetnili moje urodziny.
Witajcie kochani.
W ostatnim poście pisałam na końcu, dziś poproszę na początku. Moim marzeniem jest by na moje 50 urodziny, prywatna ma skrzynka pękała w szwach od kartek urodzinowych z dodatkiem ( bądź nie) magnesów z Waszych miast . Będę przeogromnie szczęśliwa.
Jak już mi się zdarzyło pisać, bardzo lubię słuchać muzyki zespołu IRA i wspaniałego głosu Artura Gadowskiego. Miałam przyjemność uczestniczyć w koncercie Iry, który doładował mi akumulatorki na maksa. Panowie z zespołu mają fantastyczne zdjęcie na plakacie promującym trasę koncertową ich 35- lecia na scenie. Zdjęcie oczywiście zapisałam w telefonie i uknułam plan. Zleciłam przerobienie tego zdjęcia na haft diamentowy i po 25 dniach żmudnej pracy powstał obraz o wymiarach 80x 50 cm.
Mój mąż wraz ze swoim szefem podjęli się zadania, by " zwabić" Artura pod jakimś pretekstem na warsztat. I......osobiście wręczyłam prezent 😁😁😁.
Spełniło się moje fanowskie marzenie. Zaskoczenie i uścisk Mistrza bezcenny😉. I uśmiech do końca dnia zapewniony. Artur powiedział, że to najpiękniejszy prezent jaki dostał w tym roku.
Pozdrawiam serdecznie. Monika.
Witajcie.
Miałam przyjemność wyhaftować jeszcze jedną pamiątkę ślubną. Moja koleżanka z pracy również bawiła się na weselu 10 czerwca i poprosiła mnie o przygotowanie takiej pamiątki.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
P.S. Kochane dziewczyny. 31 lipca kończę 50 lat i ogromnie byłoby mi miło gdybyście zechciały podarować mi kartki urodzinowe. Szczytem marzeń byłyby magnesy z miejscowości w której mieszkacie, bądź sąsiedniej 😊
🥰😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘🥰
Dzisiaj szybciutki wpis. 10 czerwca odbędzie się ślub mojej najstarszej chrześnicy ( mam ich trzy😉) Oczywiście chrzestna musi podarować coś od serca . Z pomocą przyszedł wzorek od Moni- Igiełki MB.
Znamy się wirtualnie już od wielu lat. Cudowne jest w tych znajomościach to, że odwiedzamy się na blogach, piszemy maile, wymieniamy się kartkami z życzeniami i obdarowujemy wzajemnie drobnymi upominkami. Jednak najcudowniejsza jest możliwość spotkania w realnym świecie i takie fantastyczne spotkanie było moim udziałem. Jak zapewne już czytałyście u Sylwii, w marcu udało nam się spotkać i porozmawiać. Wymieniłyśmy się upominkami, wypiłyśmy pyszną herbatkę i zjadłyśmy po kawałku ciacha. Mąż Sylwii, Grzegorz był tak miły, że uwiecznił na zdjęciu nasze spotkanie.
A tu jeden z prezentów od Sylwii
Szukając prezentów na gwiazdkę, zaryzykowałam kupno haftów diamentowych dla młodszej części rodzinki. Sobie oczywiście też kupiłam i wiecie co? Przepadłam .
Byłam ostatnio zmęczona i haft krzyżykowy jakoś mi nie wychodził. Zawsze cierpiałam na syndrom niespokojnych rąk więc haft diamentowy to jak dla mnie strzał w dziesiątkę.
Pozdrawiam cieplutko. Monika.