Dzisiaj chcę Wam pokazać karteczkę jaką przygotowałam dla koleżanki, która odchodzi na emeryturę. Karteczka będzie dodatkiem do prezentu i kwiatów.
Mam nadzieję,że się spodoba i że koleżanka się nie pogniewa za tą babcię w bujanym fotelu :)
Taki obrazek dostałam od koleżanki ,której robiłam pamiątkę na nowe mieszkanie. Mój prezencik bardzo się podobał, więc postanowiła mi w ten sposób podziękować. Dziękuję bardzo Anulka :)
Pozdrawiam. Miśka :)
Powstała kolejna puszka organizer. Tym razem z patyczków po lodach, starego krawata i tekturek :D
Takie cosik też powstało ...
A teraz będę się chwaliła :)
Właśnie dzisiaj otrzymałam paczuszkę- nagrodę za ukończenie zabawy-Haftujemy tulipany, jaką zorganizowała Madzia.
Takie wspaniałości zawierała:
Przepiękną kartkę z tulipanem i podziękowaniem za wspólne haftowanie
Fantastyczne pudełeczko z filcowym jeżykiem :)
A w pudełeczku przydaśki
Trzy zestawy do haftu:
-dwa mniejsze zawierają kanwę, igiełkę, mulinkę i uwaga po dwa wzorki do wyszycia
-większy zestaw zawiera kanwę , 2 igiełki, mulinę, koraliki i wzór wraz z instrukcją wyszywania.
oraz dwa komplety naklejek na prezenty
I cała paczuszka
Madziu dziękuję Ci z całego serca!!! Nie spodziewałam się tylu cudowności :)
Pozdrawiam i życzę Wam spokojnej nocki :*
Miśka.
W szydełkowe sweterki ubrałam swoje puszki po kukurydzy konserwowej
Pierwszy "sweterek" zrobiłam ściegiem tunezyjskim, w kolorze zielonym i ozdobiłam dużym guzikiem.
Drugi "sweterek" w kolorze żółtym, robiłam półsłupkiem i ozdobiłam słonecznikiem zakładką.
I tak oto mam dwa całkiem fajne przyborniki. Jeden posłuży na ołówki, a drugi będzie pilnował moich szydełek.
Zgłaszam je na zabawę DIY-zrób to sam:Inspiracje- szkolne akcesoria
Pozdrawiam niedzielnie. MIŚKA.
Zauważyłam,że ostatnio robię wszystko seriami. Wpierw były trzy metryczki ,teraz trzy obrazki na nowe mieszkanie. Jakoś tak się składa,że te same wydarzenia następują jeden po drugim. Mam wrażenie ,że robię się monotematyczna.
Mój trzeci obrazek "HOME SWEET HOME" powędruje do koleżanki z pracy już w poniedziałek. Trwa co prawda remont jej nowego "gniazdka", ale postanowiłam go podarować już. Trudne sprawy rodzinne pozbawiają ją energii i radości z faktu,że niedługo się przeprowadza i mam nadzieję,że mój obrazek sprawi ,że choć przez chwilkę się uśmiechnie.
Ależ się dziś rozpisałam :D
Na koniec jeszcze moje kochane, śpiące PYSZCZYDŁO
Dobrej nocki :)
MIŚKA>
