W sierpniu przyszedł na świat długo wyczekiwany Jaś. Kuzynka po wielu ciężkich przeżyciach doczekała się swojego małego chłopczyka.Ciotka spieszy więc z upominkiem. Przygotowałam więc metryczkę ze słodkim bobasem i cieplutki kocyk na długie jesienne spacerki
Życie zatacza koło, jedni się rodzą inni umierają. Tyle tylko, że niektórych Anioł Śmierci zdecydowanie zbyt szybko zabiera. Z ogromnym smutkiem przyjęłam wiadomość o śmieci naszej blogowej koleżanki Basi Pawlak. Zawsze tak pięknie uśmiechającej się do nas ze zdjęć. Malutki człowiek o ogromnym sercu i dobroci. Do zobaczenia Basiu, po drugiej stronie 🖤🖤🖤
Monika.