piątek, 15 grudnia 2017

207. Rosetta

Zapewne każda z Was zna ten wzór, bo któregoś roku był nawet SAL z Rosettą, więc przewinęła się w różnych wersjach kolorystycznych. Obserwowałam Wasze zmagania i coraz większej chęci nabierałam na ten obraz. Dzięki uprzejmości Ani Kurtasz weszłam w posiadanie tegoż wzoru i dwa dni temu zaczęłam.



 Jak widzicie będzie zielony, ale zielony taki bardzo soczysty. Ciężko pokazać na zdjęciu tą cudną zieleń. Odprężam się przy nim i po długim czasie wróciła mi chęć na krzyżyki.

Pracuję jednocześnie też nad innym wzorem, ale o tym w kolejnym poście :)


Pozdrawiam cieplutko, przed świątecznie .

Miśka>

7 komentarzy:

  1. Dla mnie to coś tajemniczego, to o czym piszesz. Ale czekam cierpliwie na efekt końcowy. Serdeczności przesyłam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna zieleń, czekam na dalsze postępy i dopinguję! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za realizację, bo zapowiada się pięknie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądał ten haft:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wzór wybrałaś Moniu:) Zielona będzie piękna:)

    OdpowiedzUsuń