piątek, 1 kwietnia 2016

85.Tęczowa róża-ciąg dalszy

Pracę przy tęczowej musiałam przerwać na jakiś czas, bo były pilniejsze sprawy. Tuż po świętach jednak znów mogłam się z całą radością oddać przyjemności jej wyszywania.

Na tym etapie została odłożona...





Po dwóch wieczorach troszkę przybyło...




A na chwilę obecną jest tyle...





Sama przyjemność i całkowity relaks...
Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem i do następnego :D


Miśka>

5 komentarzy: