środa, 26 czerwca 2019

296. Kostka sensoryczna dla Patrysia.

Witajcie.
Ostatnio mnie mało na blogu, bo pokićkało mi się trochę w życiu i próbuję to jakoś ogarnąć.Na domiar złego jeszcze się pochorowałam i ledwo żyję. Brakuje mi weny by cokolwiek napisać czy rękodzielniczo podziałać. Będę więc pokazywać Wam co do mnie przywędrowało przez ostatni miesiąc.
 Jako pierwsza dotarła do mnie zamówiona u Danusi kostka sensoryczna dla Patrysia. Kto zna już bloga Danusi ten wie jakie cudne rzeczy szyje. Kto jeszcze nie zaglądał to z całego serca polecam.









Kostka jest dopracowana w każdym szczególe. Jest na niej mnóstwo wstążeczek, guziczki i koraliki. Jest też gryzaczek, czyli wszystko co kochają miętosić malutkie łapki. Kostka jest bardzo kolorowa i przyciąga wzrok maluszka. 

Danusiu bardzo Ci dziękuję, że zgodziłaś się ją uszyć dla mojego wnusia :*

Pozdrawiam serdecznie.
Monika.

6 komentarzy:

  1. Różne zawiłości losu pozwalają nam docenić święty spokój. Wiec życzę Ci zdrowia i uporządkowanego życia.
    A podusie są naprawdę śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech się szybko pokłada, żebyś mogła wróci do przyjemnych rzeczy 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Moniczko, może to taki okropny okres i coś „w powietrzu wisi”, bo u mnie też ciężko było. Kochana trzymaj się i oby wszystko się ułożyło! A kostka śliczna :) Buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kostka! Dzieciaki naprawdę się nią interesują, a każdy najmniejszy guziczek nie tylko wzbudza ciekawość, ale i rozwija!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szycie tej kostki to była sama przyjemność:) Najważniejsze, że się podoba:) Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak zgadza sie Danusia szyje same dzieła !!!

    OdpowiedzUsuń