Ostatnio wzięło mnie na szydełkowanie. Pobuszowałam leciutko w https://miladruciarnia.pl/ i zakupiłam Himalaya dolphin baby w kolorach brzoskwiniowym i turkusowym o numerach 80333 i 80326 i zrobiłam mojemu Patrysiowi dwie podusie.
Jedna z nich przetestowana i jak widać pasuje :)))
Podejrzałam też na google filmik o włóczce Alize Puffy i kocykach jakie można z tej włóczki zrobić i "poplotłam" sobie trochę i wyszedł cieplutki kocyk.
I co myślicie? Fajnie wyszło?
U mnie dzisiaj śnieżnie, ale to chyba w większości kraju. Pozdrawiam zimowo. Monika.
środa, 29 stycznia 2020
niedziela, 26 stycznia 2020
313. Metryczka i kocyk dla Szymusia
29 grudnia 2019 roku przyszedł na świat Szymuś, drugi wnusio mojej koleżanki. Ponieważ jej pierwszy wnusio dostał ode mnie metryczkę i kocyk to i teraz nie mogło być inaczej.
Wyczarowałam taką metryczkę
oraz zielono- limonkowy kocyk
Kocyk wykonany Himalaya Everyday bebe anti-piling numery: 70116 i 70115.
Zakupiony w https://miladruciarnia.pl/
Dobrego tygodnia Wam życzę. Buziaki. Monika.
Wyczarowałam taką metryczkę
oraz zielono- limonkowy kocyk
Kocyk wykonany Himalaya Everyday bebe anti-piling numery: 70116 i 70115.
Zakupiony w https://miladruciarnia.pl/
Dobrego tygodnia Wam życzę. Buziaki. Monika.
czwartek, 9 stycznia 2020
312. Wiosenne drzewko
Jeszcze w grudniu zaczęłam wyszywać wiosenne drzewko. Zestaw z namalowanym wzorem z aliexpress-prezent urodzinowy od Asi. Ponieważ mój kręgosłup odmówił ze mną współpracy to ten wzorek był zbawieniem. Mogłam się dobrze oprzeć i z czystą przyjemnością robić to co lubię bez obciążania kręgosłupa.
Wzorek na początku wyszywania prezentował się tak...
A tak już po wyszyciu i wypraniu, ale jeszcze przed oprawą...
Moje przydaśkowe szuflady nie są już bezpieczne- a to za sprawą mojego Patryczka :D
Spryciulek :D
Mam serdeczną prośbę. Czy ktoś mógłby zrobić dla mnie zapasik okrągłych, kwadratowych, trójkątnych i owalnych skrapek, z ozdobnymi brzegami lub przeszyciami. Najchętniej białych, kremowych bądź czerwonych. Chętnie kupię lub zrobię cosik w zamian- kwestia do uzgodnienia. Nie posiadam niestety maszynki i wykrojników i na razie się nie zapowiada bym je miała posiadać. Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam cieplutko.
Monika.
Wzorek na początku wyszywania prezentował się tak...
A tak już po wyszyciu i wypraniu, ale jeszcze przed oprawą...
Moje przydaśkowe szuflady nie są już bezpieczne- a to za sprawą mojego Patryczka :D
Spryciulek :D
Mam serdeczną prośbę. Czy ktoś mógłby zrobić dla mnie zapasik okrągłych, kwadratowych, trójkątnych i owalnych skrapek, z ozdobnymi brzegami lub przeszyciami. Najchętniej białych, kremowych bądź czerwonych. Chętnie kupię lub zrobię cosik w zamian- kwestia do uzgodnienia. Nie posiadam niestety maszynki i wykrojników i na razie się nie zapowiada bym je miała posiadać. Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam cieplutko.
Monika.
poniedziałek, 6 stycznia 2020
311. Zabawa zakładkowa
Witajcie.
To mój pierwszy post w nowym roku, więc przyjmijcie moje Kochane Dziewczyny serdeczne życzenia z tej okazji. Mam nadzieję, że weszłyście w ten rok bez zmartwień i trosk, a z olbrzymimi pokładami energii i radości. Nie zmieniajcie się, inspirujcie, zdobywajcie nowe przyjaźnie i pielęgnujcie już istniejące. Niech Wam się darzy!!!
Nowy Rok i nowe wyzwania. Odwiedzając Wasze blogi, trafiłam na fantastyczną zabawę u Hubki. Ewcia zaproponowała zabawę zakładkową. Ponieważ kocham zakładki wprost obłędnie to postanowiłam tym razem dołączyć do wyzwania.
Wyzwanie na styczeń to...
Książka która mnie zapadła głęboko w serce to-
"Spotkamy się kiedyś w moim raju"- Christel i Isabell Zachert.
Książka ta, to wspomnienia matki-Christel, przeplatane kartkami z pamiętnika córki- Isabell- z ich ostatniego , wspólnego roku. To prawdziwa opowieść o młodziutkiej 15-letniej dziewczynie, chorej na raka, która pragnęła żyć, walczyła o to życie z całych sił i...przegrała tą walkę.
Sięgnęłam po nią z pełną świadomością co w niej znajdę. Przepłakałam "od dechy, do dechy".
Czemu taka interpretacja?
Dla mnie raj to przede wszystkim Anioły, a literka S to to obiecane spotkanie.
"Odwaga jest darem, nie można jej kupić ani sobie nakazać. Odwaga musi zrodzić się w człowieku"
Christel Zachert.
Pozdrawiam serdecznie.
Monika.
To mój pierwszy post w nowym roku, więc przyjmijcie moje Kochane Dziewczyny serdeczne życzenia z tej okazji. Mam nadzieję, że weszłyście w ten rok bez zmartwień i trosk, a z olbrzymimi pokładami energii i radości. Nie zmieniajcie się, inspirujcie, zdobywajcie nowe przyjaźnie i pielęgnujcie już istniejące. Niech Wam się darzy!!!
Nowy Rok i nowe wyzwania. Odwiedzając Wasze blogi, trafiłam na fantastyczną zabawę u Hubki. Ewcia zaproponowała zabawę zakładkową. Ponieważ kocham zakładki wprost obłędnie to postanowiłam tym razem dołączyć do wyzwania.
Wyzwanie na styczeń to...
Książka która mnie zapadła głęboko w serce to-
"Spotkamy się kiedyś w moim raju"- Christel i Isabell Zachert.
Książka ta, to wspomnienia matki-Christel, przeplatane kartkami z pamiętnika córki- Isabell- z ich ostatniego , wspólnego roku. To prawdziwa opowieść o młodziutkiej 15-letniej dziewczynie, chorej na raka, która pragnęła żyć, walczyła o to życie z całych sił i...przegrała tą walkę.
Sięgnęłam po nią z pełną świadomością co w niej znajdę. Przepłakałam "od dechy, do dechy".
Czemu taka interpretacja?
Dla mnie raj to przede wszystkim Anioły, a literka S to to obiecane spotkanie.
"Odwaga jest darem, nie można jej kupić ani sobie nakazać. Odwaga musi zrodzić się w człowieku"
Christel Zachert.
Pozdrawiam serdecznie.
Monika.
Subskrybuj:
Posty (Atom)