Jesienna, z rudą wiewióreczką- kolejna mufina gotowa :)
Jeszcze bez konturów...
I już w całej okazałości.
Chciałam jeszcze pokazać Wam moje smoczydło- specjalnie dla kolegi Michała- miłośnika tych pięknych i dostojnych, mitycznych stworzeń.
Dobrej nocy. Miśka.
Wyzwanie czytelnicze 3660 stron w 2020
środa, 30 września 2015
wtorek, 15 września 2015
55.Grzegorz M.- odsłona 2
Postanowiłam jednak pokazać moje postępy przy Grzesiu. Powolutku zaczyna się wyłaniać i chyba warto się pomęczyć przy tych pojedynczych krzyżykach. Mam nadzieję,że jak skończę to będzie PERFEKT :)
Pozdrawiam cieplutko.
Miśka.
Pozdrawiam cieplutko.
Miśka.
sobota, 12 września 2015
54. Tak króciutko.
Praca nad Grzesiem Markowskim okazuje się nie taka łatwiutka i rozluźniająca jak mi się na początku wydawało. Okazało się ,że wyhaftowanie zarysu postaci było najłatwiejszym etapem tej pracy. Sama postać to prawie pojedyncze krzyżyki a to bardzo męczące. Nie będę więc pokazywać jak na razie tego co udało mi się wyszyć. Dla ukojenia nerwów, a także na prośbę koleżanki powstała metryczka dla Kubusia- bez rameczki, bo będzie oprawiana przez zamawiającą :)
Miśka.
Miśka.
niedziela, 6 września 2015
53.Muffina wrześniowa.
Dzisiaj mam dla Was wrześniową muffinkę- szkolną.Tornister, kredki (pewnie z marcepanu)- mniam-pyszności dla pierwszaka :)
A tutaj z lipcową i sierpniową słodkością:
Cieszy mnie ich wyszywanie i już mi się robi smutno,że zostały tylko trzy.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
Miśka.
A tutaj z lipcową i sierpniową słodkością:
Cieszy mnie ich wyszywanie i już mi się robi smutno,że zostały tylko trzy.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
Miśka.
sobota, 5 września 2015
52. Jeżykowo
Dzisiaj trochę z innej beczki. Zapewne zdążyliście zauważyć, że mam "kota" na punkcie jeży :) Na blogu jeżowe akcenty i w domu również je mam w ilościach.....hmmm...dużych. Moi znajomi i przyjaciele wiedzą o moim bziku i co jakiś czas coś do tej kolekcji dorzucają :) Z radością więc Wam ją przedstawiam :)
I z sianka- pięknie pachnące.
I jeże ogrodnicy, pocztowcy...
I w towarzystwie moich małych (kiedyś) dzieci...
I drewniane i szklane i z bursztynków...
I w formie zawieszki...
I jako magnesy na lodówkę...
Profesorków też mam ...
Nie posiadam jedynie żadnego wyszywanego jeżyka i zupełnie nie wiem jak to się mogło stać :)
A na koniec jeszcze apel w imieniu prawdziwych jeżyków :
Pozdrawiam jeżowo igiełkowo :)
Miśka.
I z sianka- pięknie pachnące.
I jeże ogrodnicy, pocztowcy...
I w towarzystwie moich małych (kiedyś) dzieci...
I drewniane i szklane i z bursztynków...
I w formie zawieszki...
I jako magnesy na lodówkę...
Profesorków też mam ...
Nie posiadam jedynie żadnego wyszywanego jeżyka i zupełnie nie wiem jak to się mogło stać :)
A na koniec jeszcze apel w imieniu prawdziwych jeżyków :
Pozdrawiam jeżowo igiełkowo :)
Miśka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)