Uwielbiam zaglądać na bloga Inki , tam zawsze znajdę coś do podziwiania i zachwytu. Trafiłam na kursik jak ozdobić świecę i postanowiłam popróbować. Kursik wydawał się dziecinnie prosty, jednak trzeba odrobiny wyczucia i cierpliwości by coś z tego wyszło. Pierwszą świecę przytopiłam ździebko za mocno, drugą zaś za mało i odstaje kawałek serwetki, ale się uparłam i teraz pokażę efekty.
całe stadko bałwanków
Świeczuchy powędrowały jako dodatek do prezentów gwiazdkowych i jako upominki dla koleżanek i kolegi z pracy.
Jak Wam się podobają???
Inko serdecznie dziękuję za kursik, którym się podzieliłaś :*
Zapraszam na "Podaj dalej"- czekam na jeszcze jedną chętną osóbkę :) zapisy tutaj
Buziaki . Monika.
Wyzwanie czytelnicze 3660 stron w 2020
piątek, 28 grudnia 2018
poniedziałek, 24 grudnia 2018
260. Święta, święta.
14 grudnia wysłałam w świat karteczki świąteczne dla Was, ale z tego co wiem jeszcze nie dotarły, za co przepraszam, bo bardzo chciałam by doszły na czas.
Pochwalę się jednak tymi które dotarły już do mnie
Od Violi
Od Ani Kurtasz
Od Asi
Od Agi
Od Alinki
Od Sylwii
Od Uli
Od Basi
Od Justynki
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie cieplutkie życzenia i przepiękne karteczki.
Życzę Wam ciepłych, rodzinnych Świąt, radosnej atmosfery, smaków dzieciństwa na stole i bogatego Mikołaja :)
Monika
Pochwalę się jednak tymi które dotarły już do mnie
Od Violi
Od Ani Kurtasz
Od Asi
Od Agi
Od Alinki
Od Sylwii
Od Uli
Od Basi
Od Justynki
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie cieplutkie życzenia i przepiękne karteczki.
Życzę Wam ciepłych, rodzinnych Świąt, radosnej atmosfery, smaków dzieciństwa na stole i bogatego Mikołaja :)
Monika
środa, 19 grudnia 2018
259. Dziewczyna z obrazka.
Dziś u mnie post nie świąteczny , ale urodzinowy. Mianowicie swoje osiemnaste urodzinki obchodzi córka mojej serdecznej przyjaciółki- Lidia :) Miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w ważnych momentach życia Lidii, więc i dziś nie mogło mnie zabraknąć by uczcić jej wejście w dorosłość.
Przygotowałam dla niej obraz z wizerunkiem dziewczyny, która bardzo mi ją przypomina.
Pozdrawiam serdecznie. Monika.
Przygotowałam dla niej obraz z wizerunkiem dziewczyny, która bardzo mi ją przypomina.
Pozdrawiam serdecznie. Monika.
piątek, 14 grudnia 2018
258. Podaj dalej
Witajcie :)
Rok temu zapisałam się na "podaj dalej" u Violi z bloga https://pasjevioli.pl/. Paczuszka niedawno do mnie dotarła, więc będę się chwalić.
Oto zawartość całej paczuszki, a teraz po kolei...
Warstwowa karteczka
a w niej ciepłe życzenia z okazji zbliżających się świąt.
Notatnik na listę zakupów na magnesik
Tu już w towarzystwie moich magnesowych jeży :)
Mydełka ręcznie robione
Dla mojego wnunia lub wnuni przywędrowały skarpeteczki z misiem o bardzo małym rozumku :)
(Już zapomniałam jakie te stópki będą maniunie)
Cały ogrom scrapek, kanwa w kropeczki, klej brokatowy, bazy do kartek z kopertami,
oraz książka jednej z moich ulubionych pisarek Joanny Chmielewskiej pt "Klin". Przyznam, że jeszcze jej nie czytałam, więc aż się uśmiechnęłam jak ją zobaczyłam w paczuszce.
Violu ogromnie Ci dziękuję :)) Wzruszyłaś mnie tymi skarpeteczkami a mydełka tak piękne, że szkoda by było je wymydlić. Lista zakupów jak widać już wisi na lodówce, książkę z przyjemnością przeczytam, a przydaśki postaram się godnie spożytkować. Buziaki ogromne dla Ciebie :)
Nie pozostało mi nic innego jak zaprosić Was do zabawy. Zapraszam więc dwie chętne osoby.
Pozdrawiam serdecznie :))
Miśka>
Rok temu zapisałam się na "podaj dalej" u Violi z bloga https://pasjevioli.pl/. Paczuszka niedawno do mnie dotarła, więc będę się chwalić.
Oto zawartość całej paczuszki, a teraz po kolei...
Warstwowa karteczka
a w niej ciepłe życzenia z okazji zbliżających się świąt.
Notatnik na listę zakupów na magnesik
Tu już w towarzystwie moich magnesowych jeży :)
Mydełka ręcznie robione
Dla mojego wnunia lub wnuni przywędrowały skarpeteczki z misiem o bardzo małym rozumku :)
(Już zapomniałam jakie te stópki będą maniunie)
Cały ogrom scrapek, kanwa w kropeczki, klej brokatowy, bazy do kartek z kopertami,
oraz książka jednej z moich ulubionych pisarek Joanny Chmielewskiej pt "Klin". Przyznam, że jeszcze jej nie czytałam, więc aż się uśmiechnęłam jak ją zobaczyłam w paczuszce.
Violu ogromnie Ci dziękuję :)) Wzruszyłaś mnie tymi skarpeteczkami a mydełka tak piękne, że szkoda by było je wymydlić. Lista zakupów jak widać już wisi na lodówce, książkę z przyjemnością przeczytam, a przydaśki postaram się godnie spożytkować. Buziaki ogromne dla Ciebie :)
Nie pozostało mi nic innego jak zaprosić Was do zabawy. Zapraszam więc dwie chętne osoby.
Pozdrawiam serdecznie :))
Miśka>
niedziela, 9 grudnia 2018
257. Grzechotka
Witam Was wieczorem, bo właśnie skończyłam moją pierwszą w życiu zabawkę. Mianowicie grzechotkę. Chciałabym się nauczyć robić zabawki na szydełku, coby mój wnusio lub wnusia mieli fajne przytulaki.
Od czegoś trzeba zacząć, więc ta dam....
Kółeczko miałam tylko takie od karnisza, więc grzechotka jest mało proporcjonalna. Mój mąż obiecał, że wytoczy mi większe, więc mam nadzieję,że następna będzie fajniejsza.
Pierwsze koty za płoty :)))
Zabawkę robiłam na podstawie filmiku https://www.youtube.com/watch?v=MBW4Z86Fp5w
Pani tłumaczy tak dokładnie, że nie miałam problemu ze zrozumieniem schematu.
A tu grzechotki zrobione właśnie przez tą panią
Buziaki ślę i miłego tygodnia życzę :*
Miśka>
Od czegoś trzeba zacząć, więc ta dam....
Kółeczko miałam tylko takie od karnisza, więc grzechotka jest mało proporcjonalna. Mój mąż obiecał, że wytoczy mi większe, więc mam nadzieję,że następna będzie fajniejsza.
Pierwsze koty za płoty :)))
Zabawkę robiłam na podstawie filmiku https://www.youtube.com/watch?v=MBW4Z86Fp5w
Pani tłumaczy tak dokładnie, że nie miałam problemu ze zrozumieniem schematu.
A tu grzechotki zrobione właśnie przez tą panią
Buziaki ślę i miłego tygodnia życzę :*
Miśka>
piątek, 30 listopada 2018
256. Karteczkowy hurt
Jestem pełna podziwu dla Waszych wszystkich karteczek jakie robicie z różnych okazji. Przez cały rok szykujecie się do świąt. Ja obawiałam się, że jak przyjdzie do wysyłania kartek to będę musiała je kupić. Dziś się zawzięłam i stwierdziłam, że tak być nie może. Zmajstrowałam kilka, co prawda to takie zwyklaki, nic skomplikowanego, ale lepiej takie niż kupne.
Udało mi się zrobić 17 sztuk :))
Do następnego napisania :)
Miśka>
Udało mi się zrobić 17 sztuk :))
Do następnego napisania :)
Miśka>
niedziela, 25 listopada 2018
255. Kocyk
Bardzo dawno mnie nie było i nic nie pokazywałam, ale postaram się teraz nadgonić.
Zaczyna mnie dopadać "babcine szaleństwo" i zaczynam produkcję.
Jako pierwszy powstał kocyk. Ponieważ jeszcze nie wiem czy to będzie wnusio czy wnusia, to kocyk powstał zielono-kremowy. Zdjęcia robione przy sztucznym świetle więc kolorek przekłamany. W rzeczywistości jest o wiele ładniejszy. Może jutro uda mi się zrobić zdjęcia podczas dnia.
Wymiary kocyka to 80 x 95 cm
Wzorek wg filmiku znalezionego na youtube.
Włóczka to himalaya everyday nr 70011 (zielona) i nr 70002 (kremowa)
Na kocyk zakupiłam 5 sztuk zielonej i 1 kremowej.
Zostało tyle , ile widać na zdjęciu, więc może uda mi się jeszcze cosik z niej udziergać :)
Jestem w trakcie remontu mojego "Lubisiowego pokoju". Będzie w nim wszystko co lubię, czyli miejsce do pracy, moje jeże i moja biblioteka. Mam nadzieję stworzyć bardzo kobiecy pokoik, taki tylko mój, taką moją oazę spokoju. :)
Niestety ten tydzień był również dla nas bardzo smutny. W środę 21.11 pożegnaliśmy naszego wieloletniego przyjaciela. Miał tylko 42 lata. Osierocił 10-cio letniego synka i pozostawił w naszych sercach ogromny smutek.
Żegnaj Pawełku :(
Miśka>
Zaczyna mnie dopadać "babcine szaleństwo" i zaczynam produkcję.
Jako pierwszy powstał kocyk. Ponieważ jeszcze nie wiem czy to będzie wnusio czy wnusia, to kocyk powstał zielono-kremowy. Zdjęcia robione przy sztucznym świetle więc kolorek przekłamany. W rzeczywistości jest o wiele ładniejszy. Może jutro uda mi się zrobić zdjęcia podczas dnia.
Wymiary kocyka to 80 x 95 cm
Wzorek wg filmiku znalezionego na youtube.
Włóczka to himalaya everyday nr 70011 (zielona) i nr 70002 (kremowa)
Na kocyk zakupiłam 5 sztuk zielonej i 1 kremowej.
Zostało tyle , ile widać na zdjęciu, więc może uda mi się jeszcze cosik z niej udziergać :)
Jestem w trakcie remontu mojego "Lubisiowego pokoju". Będzie w nim wszystko co lubię, czyli miejsce do pracy, moje jeże i moja biblioteka. Mam nadzieję stworzyć bardzo kobiecy pokoik, taki tylko mój, taką moją oazę spokoju. :)
Niestety ten tydzień był również dla nas bardzo smutny. W środę 21.11 pożegnaliśmy naszego wieloletniego przyjaciela. Miał tylko 42 lata. Osierocił 10-cio letniego synka i pozostawił w naszych sercach ogromny smutek.
Żegnaj Pawełku :(
Miśka>
sobota, 27 października 2018
254. Kocyk z resztek
Hura!!!
Skończyłam mój resztkowy kocyk
Myślę,że prezentuje się całkiem fajnie :)
Dobrej nocki Kochane i spokojnej niedzieli.
Miśka>
Skończyłam mój resztkowy kocyk
Myślę,że prezentuje się całkiem fajnie :)
Dobrej nocki Kochane i spokojnej niedzieli.
Miśka>
Subskrybuj:
Posty (Atom)