333. Zakładka sierpniowa do książki dla relaksu

Witajcie.

Niechciejstwo mnie nie opuszcza, więc mało się u mnie dzieje. Przygotowałam tylko zakładki na zabawę u Hubci.

 

Pierwsze o czym pomyślałam to Harleqiny, ale za ciorta nie mogę znaleźć ani jednej książki ( gdzieś je wcisnęłam i nie wiem gdzie )Właśnie Harleqiny lubię czytać dla relaksu i jako odskocznię od poważniejszej lektury. Są fajne i szybko się czyta w podróży na przykład. No ale jak żadnej nie znalazłam to moje zakładki będą  również pasowały do dwóch innych książek, które bardzo lubię.

1. " P.S. Kocham Cię" -Cecelia Ahern

Opowieść o miłości bez granic, której nie pokona nawet śmierć- cudowna, wzruszająca opowieść. Polecam serdecznie.Skoro o miłości mowa to nie mogło zabraknąć serduszek na zakładce :)

2. "Spóźnieni kochankowie"- William Wharton

Opowieść o miłości, która nie zna granic wieku. Piękna, równie wzruszająca historia miłosna. Tutaj również na zakładce serduszka.

I obie razem.

Miała być też literka R jak relaks, więc jest w nazwiskach autorów książek :)

Do następnego :) Monika.

332. Zakładka lipcowa do książki na wakacje

Witajcie moje Kochane. Dawno mnie nie było, ale jakaś wakacyjna niemoc mnie dopadła. Książki pochłaniam, ale do haftów coś mnie nie ciągnie.

Dzisiaj prezentuję moją lipcową zakładkę, robioną na ostatnią chwilkę i dlatego z opóźnieniem ją pokazuję. 

Mój wybór padł na książkę Elin Hilderbrand "Piasek w butach". W tytule miała znaleźć się literka W, więc jest :)

"Piasek w butach" to opowieść o trzech niezwykłych  kobietach. Każda z nich z różnym bagażem nieszczęść. Przyjeżdżają na wyspę Nantucket by razem spędzić wakacje i podreperować zdrowie, serca i dusze. Poznają młodego studenta, który staje się ich powiernikiem. Dla niego będzie to lato pełne miłości, fascynacji i przyjaźni, a dla nich- lato, które odmieni ich życie.

I moja ulubiona myśl

"Życie było za krótkie, żeby je trwonić na ciągłe pragnienie, głód, rozjątrzenie. Czekając, aż coś się zdarzy "

Polecam całym sercem. Często do niej wracam.

Chciałabym Wam jeszcze pokazać mój nowy nabytek. Zamarzył mi się makramowy kwietnik. Nie nauczyłam się tej techniki więc postanowiłam wesprzeć rękodzielnika i zakupiłam sobie takie cudo w Barwnym Zakątku .

Pozdrawiam Was serdecznie. Odpoczywajcie jak tylko możecie :)

Monika.