Moje marzenie, moja baletnica. Jak zobaczyłam ten wzór to przepadłam. Musiałam ją mieć.
Będą jeszcze dwie, ale ta musiała być na już 😉
Pozdrawiam cieplutko 😘. Monika.
Moje marzenie, moja baletnica. Jak zobaczyłam ten wzór to przepadłam. Musiałam ją mieć.
Będą jeszcze dwie, ale ta musiała być na już 😉
Pozdrawiam cieplutko 😘. Monika.
Witajcie.
Rok temu przyszedł na świat Filipek, synek mojej koleżanki z pracy Anastazji, a w tym roku, po 11 miesiącach jej drugi synek Artem. Filipek ma już swoją metryczkę, więc teraz czas na kolejną dla Artema.
A tutaj dla przypomnienia metryczka Filipka.