Witajcie.
Dzisiaj post dla wielbicieli bohaterów od Marvela.
Pierwszy z nich to HULK- czyli Bruce Banner, młody, obiecujący fizyk. Podczas pracy nad promieniami gamma, zdarzył się wypadek i Banner został napromieniowany, co zaowocowało niekontrolowanymi transformacjami w Hulka, wielkiego stwora o nadludzkiej sile i wytrzymałości, nad którymi Bruce nie ma żadnej kontroli.
Hulk miał być kwintesencją ludzkiej wściekłości oraz miał symbolizować amerykańską tendencję do agresywności, a także dążenie do samozniszczenia.
Drugi z bohaterów to THING- czyli Ben Grimm.
Na skutek katastrofy statku kosmicznego został poddany promieniowaniu kosmicznemu i uzyskał pomarańczową, kamienną skórę, praktycznie niezniszczalną oraz nadludzką siłę. Jeden z zespołu Fantastycznej czwórki.
Jak widzicie to kolejne zakładki po Spidermanie, Iron Manie i Deethpoolu.
Powstały też dwa obrazki. Pierwszy z nich to postać IRON MANA ( o nim już pisałam przy okazji zakładki z tą postacią)
Drugi to THANOS- super złoczyńca . Urodził się wśród Przedwiecznych-rasy żyjącej na księżycu Saturna, Tytanie.Urodził się z deformacjami ciała, a jego matka próbowała go zabić tuż po porodzie. Po nieudanej próbie obalenia własnego ojca został kosmicznym piratem. Thanos zaczął interesować się Klejnotami Nieskończoności, które umożliwiały tzw. znajomość wszechrzeczy.
Pragnę dodać, że wszyscy bohaterowie wyruszyli w podróż do Warszawy i trafili do synów Justynki z bloga Wielkie Małe Pasje. Chłopcy zadowoleni (szczególnie młodszy z nich) więc i ja jestem szczęśliwa.
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko i do następnego napisania :))
Monika.
Jakiś czas temu na blogu Justynki ( Wielkie Małe Pasje)zachwyciłam się lalą Motanką jaką Justynka przywiozła z Ukrainy. Opowiadałam o niej w pracy cała w zachwytach. Pracuje ze mną Diana, właśnie Ukrainka i powiedziała mi " Niema sprawy, przywiozę Ci taką".... I przywiozła :)))
Ma chronić moją rodzinę.
Diana nie chciała słyszeć nawet o tym bym oddała jej pieniądze, więc pomyślałam, że podaruję jej w podziękowaniu upominek. Wyhaftowałam dla niej Aniołka by przynosił jej szczęście i zakładkę do książek ( Dianka jest studentką, więc pewnie się przyda)
Pozdrawiam serdecznie. Monika.
Co jakiś czas muszę odpocząć od większych wzorków i namiętnie haftuję wtedy zakładki do książek. Dzisiaj pokażę Wam zakładkę dla tancerki, czyli jak już wiecie dla mojej córy.
Lubię takie ekspresowe wzorki.
Miłego weekendu i pięknej pogody. Ja niestety do pracy lecę.
Monika.
Witajcie !
W grudniu 2018 roku otrzymałam paczuszkę z zabawy "Podaj dalej" od Violi, a lipcu tego roku od Basi Pawlak. Do grudnia już niedaleko , więc najwyższy czas by obdarować osoby, które zapisały się do mnie na tą zabawę. Zapisały się tylko trzy osoby. Sylwia, Magda i Beata. Postanowiłam więc obdarować je jednakowo.
Oto co zawierały moje paczuszki:
Monogramy w serduszku
Własnoręcznie wykonane karteczki. Poza tym czekoladę i przydasie.
Paczuszka dla Sylwii
Dla Madzi
I dla Beatki
I jeszcze monogramy z bliska
Niestety PP się nie popisała i obrazek z monogramem dla Sylwii dotarł potłuczony :(
Mam nadzieję jednak, że upominki się choć trochę podobały. Pozdrawiam Was serdecznie.
Monika.
Dziś tak szybciutko przedstawię Wam karteczkę , jaką zrobiłam dla Uli z okazji imienin. Wiem, że dotarła, więc mogę to już zrobić. Uleńko, jeszcze raz wszystkiego najlepszego :D
Dobrej nocki. Monika.
Chusta, bo o niej mowa, powstała dzięki dwóm naszym blogowym koleżankom. Justynka i Asia obdarowały mnie ślicznymi włóczkami i postanowiłam, że powstanie z nich chusta- moja pierwsza zresztą.
Wyszukałam prościutki wzorek na You Tube i ta dam...
I na "ludziu"- tu w roli modelki moja córka :)
I jeszcze z bliska :)
I jak Wam się podoba moje dziergadełko ?
Buziaki zostawiam. Monika.
Witajcie :) Dawno mnie nie było, ale jakaś niemoc twórcza mnie dopadła i niechciejstwo ogólne.
Ponieważ zimno się zrobiło to wydziubałam dla mojego wnunia kamizelkę na szydełku. Na małym modelu prezentuje się dość sympatycznie, ale najważniejsze, że w plecki grzeje :)
15 września nasz Patryczek miał Chrzest Święty.
Tutaj szczęśliwi my:
Tutaj z mamusią i chrzestnymi
A tutaj ja z moimi dziećmi :)
A tu jeszcze nasze małe szczęście <3
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzisiaj przychodzę do Was z poduchą szydełkową. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju podusie, więc tą robiłam z olbrzymią przyjemnością. Zajęło mi to trochę , bo czasu mało na przyjemności a i kilka projektów zaczętych i dłubię po trochu.
Podejrzałam ten wzorek na którejś z grup, ale zabijcie mnie- nie pamiętam na której. Bardzo mi się spodobał i co najśmieszniejsze, codziennie mi się wyświetlał na fb, a jak teraz próbowałam go znaleźć to nie mogę.
Podusia w całości zrobiona ściegiem tunezyjskim.
Spokojnej niedzieli . Monika.
Moje Kochane. Na sam koniec lipca przypadają moje urodziny. Zawsze mówiłam ,że urodzin nie obchodzę, ale tak naprawdę szaleję z radości jak ktoś o mnie pamięta. Więc będę się chwaliła, a co :)
Ogromniaste podziękowania ślę dla Asi z bloga " Po godzinach" za cudowną niespodziankę :)
Będzie chusta :D Będzie piękne , wiosenne drzewo :)
Wydaje mi się ,że praca nad tym drzewkiem będzie czystą przyjemnością.
Od moich najukochańszych przyjaciółek dostałam jeża szczęścia i niesamowite słoneczniki :)
Buziam Was :)
Monika.
Dziś znowu metryczka. Tym razem dla rocznej Lenki :)
Za wzór posłużył mi niezastąpiony Miś Fizzy Moon :)
U mnie leje jak z cebra i szaleje burza, ale przynajmniej jest czym oddychać :)
Pozdrawiam lipcowo :)
Miśka
