środa, 2 października 2024

404.Metryczka dla Jasia

 W sierpniu przyszedł na świat długo wyczekiwany Jaś. Kuzynka po wielu ciężkich przeżyciach doczekała się swojego małego chłopczyka.Ciotka spieszy więc z upominkiem. Przygotowałam więc metryczkę ze słodkim bobasem i cieplutki kocyk na długie jesienne spacerki






Życie zatacza koło, jedni się rodzą inni umierają. Tyle tylko, że niektórych Anioł Śmierci zdecydowanie zbyt szybko zabiera. Z ogromnym smutkiem przyjęłam wiadomość o śmieci naszej blogowej koleżanki Basi Pawlak. Zawsze tak pięknie uśmiechającej się do nas ze zdjęć. Malutki człowiek o ogromnym sercu i dobroci. Do zobaczenia Basiu, po drugiej stronie 🖤🖤🖤

 Monika.

6 komentarzy:

  1. No cóż tez mi przykro z powodu śmierci Basi , ale myślę że po tej drugiej stronie jest jaj lepiej .
    a metryczka w Twoim wykonaniu piękna, zawsze podobał mi się ten obrazek, Gratuluję cudnie wyszedł i maluszek kiedyś będzie super zadowolony.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety życie takie jest trudno się z tym pogodzić. Piękny prezent dla maluszka. Dużo dobrych chwil życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczny haft i metryczka! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna metryczka: niezwykła pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej serio Basia odeszl ?! 😞 kolejna blogowa duszyczka, odpoczywaj Basiu w pokoju ! A metryczka śliczna, pięknie wychodzą Ci Moniko te buziaczki maluszków 😀

    OdpowiedzUsuń
  6. Otulony miłością rodziny Jasio wyrośnie na dzielnego faceta. Ciotka zrobiłaś piękny prezent.

    OdpowiedzUsuń