Jeśli chodzi o szycie na maszynie jestem totalnym beztalenciem. Kiedyś nawet próbowałam, ale na hasło "stój" ja wciskam pedał do podłogi co skutkuje przeszytymi paluchami.Takim to sposobem już nie próbuję. Miałam stare, niemodne już dżinsy z szerokimi nogawkami, w których wiedziałam ,że chodzić nie będę. Szkoda mi było je wyrzucić bo materiał bardzo dobry, więc poprosiłam koleżankę by mi je przerobiła na spódnicę. Zrobiła to i nie chciała za swą pracę zapłaty, więc postanowiłam jej jakoś inaczej podziękować. Do jej przedpokoju powstał obrazek z powitaniem dla gości. Upominek wręczony, więc mogę go pokazać.
Koleżanka zachwycona, co mnie bardzo cieszy. A Wy co o nim myślicie?
Pozdrawiam cieplutko. Miśka.
Ja też bym była zachwycona takim haftem :) piękny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) I fajny pomysł na prezent:)
OdpowiedzUsuńSwietny hafcik i bardzo pomyslowy prezent. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczny obrazek :-) pomysl suuper :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję inwencji, podziwiam wykonanie! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńZobaczyłam jeża i muszę zostawić ślad po sobie ;) Lubię jeże. Obrazek bardzo ładny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Ja bardzo lubię jeże. Dziękuję,że zajrzałaś.
Usuńprezentuje się super :)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńTeż nie potrafię szyć na maszynie nad czym bardzo ubolewam ...
OdpowiedzUsuńBardzo fajną niespodziankę przygotowałaś koleżance :).
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńJa też z uszyciem poduszki czekam na wakacje i przyjazd cioci z Gdyni :P
Świetny prezent, czegoś takiego nie kupi się w sklepie:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sposób na podziękowanie Moniko :)
OdpowiedzUsuńObrazek bardzo ładny, fajny pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńNa maszynie też niestety nie potrafię szyć...a hafcik piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo miły gest ;) Witacz na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuń