Dziś nie haft. W tak zwanym międzyczasie przeprosiłam się z szydełkiem. Jestem szydełkowym szaraczkiem, więc to prościutki wzorek, a udziergałam podusię.
przód..
i tył...
Buziaki, pędzę oglądać meczyk. POLSKA DO BOJU!!!
Miśka>
Ładna
OdpowiedzUsuńProsta, ale ma w sobie to coś co przyciąga uwagę :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJaki tam szaraczek :) Cudna, prosta, elegancka podusia :)
OdpowiedzUsuńSzydełko to klasyka w robótkach, ale ma swój urok. I dlatego Twoja podusia klasyczna i urodziwa. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna podusia :) Tylko tulić!
OdpowiedzUsuńcudowna! marzę o takiej, ale niestety nie mam talentu do takich robótek :/ zostaje mi podziwiać niezwykłości tworzone przez innych!
OdpowiedzUsuńJak na szaraka to nieźle Ci idzie!
OdpowiedzUsuń