EUREKA, wymyśliłam. Skupiłam się na książkach, które ostatnio czytałam i nic. To na książkach z dzieciństwa powinnam się była skupić i nadeszło olśnienie :))
Kto nie lubił bajek i baśni czytanych przez mamę lub babcię? Ja uwielbiałam , ale były takie, po których płakałam, bo tak nie powinny się kończyć bajki dla dzieci. I żyli długo i szczęśliwie.. takie powinno być zakończenie...
Czy już wiecie do jakiej baśni jest ta zakładka?
"Dziewczynka z zapałkami"- nie mogłam się pogodzić ze śmiercią tej dziewczynki....
Zakładka nietypowa, z wystającymi końcówkami zapałek. Chciałam je dociąć, ale jak mój mąż ją zobaczył to powiedział, żebym tak zostawiła, bo jest świetna.
A Wy jak myślicie?
Pozdrawiam serdecznie. Monika.
Bardzo kreatywna zakładka :) Oj ja też nie lubiłam zakończenia tej bajki. Nie sądzisz, że teraz takie zakończenie by nie przeszło? Że to dla dzieci "trauma"? Z kolei oryginalna Mała Syrenka zamienia się w morską pianę i to też zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zakładka
OdpowiedzUsuńJak lata temu chciałam kupić baśnie dla córki, to moja siostra stwierdziła że te bajki to horrory (np. wilk zjada babcię) i chyba coś w tym jest, ale mi jakoś ogromnie nie zniszczyło psychiki-chyba;-)
OdpowiedzUsuńAle chyba dzieci potrzebują i takich bajek, które nie kończą się dobrze.
Zakładka bardzo pomysłowa i fajne mają kolorki te zapałki.
Pozdrawiam cieplutko:-)
Super zakładka, oryginalna i świetna :)
OdpowiedzUsuńMoniczko wiedziałam, że wpadniesz na zakładkowy pomysł :)). Ja też nie lubię zakończenia tej baśni :(. Zresztą większość baśni Andersena zmieniłabym i w środku treści i na końcu :). Zakładka super, zgadzam się z Twoim mężem! Wystające zapałki to strzał w dziesiątkę! Buziaki!
OdpowiedzUsuńJa akurat należałam do tych dzieci, które wyły(płakały) przy bajkach Andersena- piękne są, ale bardzo smutne.... Podpisuję się pod Twoim wyborem :-D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna, nieszablonowa, jedyna w swoim rodzaju. Mąż miał rację mówiąc, żebyś tak zostawiła ❤️
OdpowiedzUsuńMysle ze Andersen cos takimi bajkami chciał przekazać, ze jest drugie dno. Dla dzieci z dobrych rodzin mysle ze te bajki sa trudne ale dzieci ktore przechodzą trudne dzieciństwo możliwe ze pokazują ze nie sa z tym same na swiecie.... przy okazji zabawy Ewy wlasnie sie nad tym zastanawiałam i do takich wniosków doszłam.... smutna bajka ale jakze czesto prawdziwa. Ze zostają ludzie sami, niekoniecznie chodzi o umieranie w sensie dosłownym ale umieranie z samotności .... A zakładka bardzo ciekawa Moniko:)
OdpowiedzUsuńZakładka bardzo pomysłowa i ciekawa! Mąż miał dobra podpowiedź.
OdpowiedzUsuńDzieciństwo wielu dzieci jest trudne, smutne i zapłakane. Niestety to zazwyczaj dorośli serwują im te łzy i smutek. Szkoda, że tak jest.
Serdeczności zostawiam:))
Fantastyczna zakładka! Nietuzinkowa, oryginalna! Czasem dzięki przypadkowi powstają najciekawsze dzieła :).
OdpowiedzUsuńŚwietne masz pomysły:) nie widziałam jeszcze takiej zakładki:)
OdpowiedzUsuńNo niekonwencjonalne podejście... Świetna zakładka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie