Witajcie Kochani.
Dzisiaj zakładka na wyzwanie u Hubki. Tytuł wyzwania- Gruba książka
Najgrubsza, jaką udało mi się wyszperać w mojej prywatnej bibliotece to "Labirynt duchów" Carlosa Ruiza Zafona. Ma 894 strony.
I jeszcze jedna zakładka, tym razem zrobiona na szydełku. Taka trochę nie udana i krzywa , ale jest- pani kredka :)
Chciałabym się jeszcze pochwalić paczuszką jaką dostałam od Agatki Baran. Paczuszką zupełnie niespodziewaną, za którą niezmiernie dziękuję :)
Agatko "zrobiłaś mi" cudowny tydzień :) Dostać taką niespodziankę w poniedziałek to dziób się cieszy jak nie wiem :)
Pozdrawiam serdecznie. Monika.
Toż to ogromne tomisko, ta książka. Elementy na zakładce idealnie pasują do tematyki i tajemniczości :-) Kredka też niczego sobie :-) Pamiętaj, pierwsze śliwki robaczywki, potem będzie już tylko lepiej :-)
OdpowiedzUsuńMoniczko rzeczywiście grubaśna ta książka i super zakładkę do niej zrobiłaś :) Kredka też niczego sobie, jak na pierwszą to jest super! Piękny prezent otrzymałaś, taki od serca! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńrewelacyjna ta zakładka z labiryntem- pasuje idealnie! Zakładeczki wrzucone, przesyłam buziaki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Zafona! A zakładka labiryntowa bardzo a propos.:)
OdpowiedzUsuńCzytałam Zafona "Cień wiatru" i bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńZakładka z labiryntem jest super, a pani Kredka wcale nie jest krzywa tylko się gimnastykuje ;)
Dziękuję Kochana :* Mam teraz inne spojrzenie na moją panią Kredkę :)
UsuńHehe miło Moniko ze niespodzianka sie udała i ze przede wszystkim sprawiła Ci radosc ! Książka faktycznie grubasek a zakładki ciekawe Moniko :)
OdpowiedzUsuń