sobota, 12 września 2015

54. Tak króciutko.

Praca nad Grzesiem Markowskim okazuje się nie taka łatwiutka i rozluźniająca jak mi się na początku wydawało. Okazało się ,że wyhaftowanie zarysu postaci było najłatwiejszym etapem tej pracy. Sama postać to prawie pojedyncze krzyżyki a to bardzo męczące. Nie będę więc pokazywać jak na razie tego co udało mi się wyszyć. Dla ukojenia nerwów, a także na prośbę koleżanki powstała metryczka dla Kubusia- bez rameczki, bo będzie oprawiana przez zamawiającą :)









Miśka.

10 komentarzy:

  1. Super wzorek na metryczke. Ja raz wyszywalam obraz, w którym było mnóstwo pojedynczych krzyzykow i po tym bardzo się zrazilam. Dlatego póki co powstają u mnie tylko małe wzorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki fajny wzór i hafcik! Bardzo mi się podoba ta metryczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna :) Przerywniki są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki dziewczyny :) Wiedziałam, że mogę na Was liczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjna metryczka :) Taka "inna" ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna metryczka :) wzorek mi znany, ale chyba pierwszy raz widzę wyhaftowany .

    OdpowiedzUsuń