Dziś kolejna odsłona słoiczka. Maj nie rozpieszcza nas swą pogodą, więc i z domu nie bardzo chce się wychodzić. Tworzę więc i w słoiczku przybywa :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Następny post mocno chwalipięcki, dziś jeszcze sobie popiszczę z radości :)
MIŚKA>
Mocno dokarmiłaś słoik przez ten miesiąc :)
OdpowiedzUsuńDużo niteczek;)
OdpowiedzUsuń