czwartek, 10 grudnia 2015

65.GALIQUE

Jak już Wam kiedyś pisałam , od roku chodzę na odczulanie. W przychodni poznałam Martę- dziewczynę niesamowitą, zdolną, kreatywną i cudownie szaloną. Przypadłyśmy sobie od razu do serca i myślę ,że tą naszą znajomość mogę nazwać początkiem ciekawej przyjaźni :) Martuśka tworzy nakrycia głowy do sesji zdjęciowych i na pokazy mody. Jej nakrycia posiada również KAYA- ulubiona piosenkarka Marty.

 Umówiłyśmy się dzisiaj na kawę i już kolejny raz wróciłam  pozytywnie naładowana.Dodatkowo z cudnymi podarunkami i kilkoma zdjęciami...

Zestawik jaki dostałam od Marty:










A tutaj ja ...:)






Dziękuję Martuś za pogaduchy, dobrą energię i za to ,że jesteś <3


Buziaki i do następnego... MIŚKA>

12 komentarzy:

  1. Rewelacja!Nakrycie głowy boskie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne jest takie spotkanie,a nakrycie głowy super!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sprawa - no i super spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ajaja...śliczności , ileż to kreatywnych kobietek po świecie chodzi :)
    Prace prześliczne a Ty ,w kapelutku ...urocza :D
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę nigdy nie wiadomo kiedy trafimy na kogoś fajnego :).

    Dostałaś fajny podarunek :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa znajomość, trzeba mieć ogromna wyobraźnię, by taki kapelusz który masz na głowie zrobić.
    Szkoda,że mamy mało okazji, by pokazać sie w takim nakryciu głowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Urokliwie w tym kapeluszu !!!!!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń