Hmmm... właśnie dla kogo?
Pisałam Wam kiedyś,że mój kuzyn jeździ tirem, ale nie pamiętam czy wspomniałam, że wozi żywą rybę. Uwielbia też wędkować i gdy tylko dysponuje odrobiną wolnego czasu, to właśnie w ten sposób najchętniej się relaksuje. Ponieważ święta już tuż tuż to pomyślałam,że przygotuję dla niego coś, co mu się przyda na co dzień i będzie jednocześnie miłym akcentem w trakcie pracy.
I jak myślicie? Spodoba się?
Moje zaczytanie
68/52 "Osobliwy dom pani Peregrine"- Ransom Riggs
Pozdrawiam. Miśka>
Ba! No pewnie, że się spodoba! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewciu :)
UsuńFajna ryba:-)
OdpowiedzUsuńA co by miał się nie spodobać! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSpersonalizowany kalendarz... Musi się spodobać:)
OdpowiedzUsuńNa pewno się spodoba!!Super:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie, że się spodoba, fajny i bardzo praktyczny prezent :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent :-)
OdpowiedzUsuńPrezent trafiony będzie w dziesiątkę, świetny ten hafcik :)
OdpowiedzUsuń