Niedawno pożegnałam mojego psiego przyjaciela. Idefiś był moim pierwszym psiakiem, spokojnym, łagodnym i najlepszym. Lepszego nie mogłam sobie wymarzyć. Ogromnie ciężko mi go było pożegnać.
Postanowiłam, że nie do końca mu dam odejść...
Zaczęłam wyszywać jego zdjęcie. Mam zamiar oprawić je w ramkę przestrzenną wraz z jego obróżką. Tym sposobem już zawsze będzie ze mną...
Zdjęcie jakie przerobiłam
A tyle udało mi się już wyszyć
Pozdrawiam Was cieplutko.
Miśka.
Będziesz miała Moniś wspaniałą pamiątkę:) Tulam:)
OdpowiedzUsuńOczka już na nas patrzą :)
OdpowiedzUsuńBędzie cudowna pamiątka! Zdjęcie pieska chwyta za serce.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym portretem. Choć trochę złagodzi poczucie straty. Ślicznego pieska miałaś..
OdpowiedzUsuńBędziesz miała piękną pamiątkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, będziesz miała piękną pamiątkę.
OdpowiedzUsuńWiem co to jest strata pupila,ale ja wzięłam drugiego i też pokochałam!!Super pomysł:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBiedny Idefiś! Ale! Pewnie biega w psim niebie szczęśliwy! Super pomysł z pamiątką :)
OdpowiedzUsuń