niedziela, 17 grudnia 2017

208. IDEFIŚ

Niedawno pożegnałam mojego psiego przyjaciela. Idefiś był moim pierwszym psiakiem, spokojnym, łagodnym i najlepszym. Lepszego nie mogłam sobie wymarzyć. Ogromnie ciężko mi go było pożegnać.
Postanowiłam, że nie do końca mu dam odejść...

Zaczęłam wyszywać jego zdjęcie. Mam zamiar oprawić je w ramkę przestrzenną wraz z jego obróżką. Tym sposobem już zawsze będzie ze mną...

Zdjęcie jakie przerobiłam



A tyle udało mi się już wyszyć



Pozdrawiam Was cieplutko.

Miśka.

8 komentarzy:

  1. Będziesz miała Moniś wspaniałą pamiątkę:) Tulam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczka już na nas patrzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie cudowna pamiątka! Zdjęcie pieska chwyta za serce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł z tym portretem. Choć trochę złagodzi poczucie straty. Ślicznego pieska miałaś..

    OdpowiedzUsuń
  5. Będziesz miała piękną pamiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł, będziesz miała piękną pamiątkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem co to jest strata pupila,ale ja wzięłam drugiego i też pokochałam!!Super pomysł:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Biedny Idefiś! Ale! Pewnie biega w psim niebie szczęśliwy! Super pomysł z pamiątką :)

    OdpowiedzUsuń