Przyszedł czas na ostatnią odsłonę tusalowego słoiczka. Niesamowicie szybko zleciał ten rok. Pracowicie go wykorzystałam i mój słoiczek jest porządnie nakarmiony.
Słoiczek ustawił się do zdjęcia z pierwszą karteczką jaka do mnie dotarła. Jest od Ani Kurtasz :D Aniu serdecznie dziękuję :D
Pozdrawiam serdecznie.
MIŚKA>
Nakarmiony porządnie przez ten rok :)
OdpowiedzUsuńOwocny rok :)
OdpowiedzUsuńMoniu, prac u Ciebie ogrom, zatem nie dziwne, że słoiczek pięknie nakarmiony:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że karteczka sprawiła Ci radość :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/