Kocham tą opowieść i wracam do tych książek raz w roku. Pomyślałam więc,że przydały by mi się zakładki do tych książek. Powstały cztery- właśnie z nazwiskami czwórki założycieli Hogwartu.
I po kolei ....
Czy są tu wielbiciele Harrego?
Ponieważ moje zakładki powstały całkowicie z resztek (wąskie kawałki kanwy pochowane po szufladach i mulinka bez numeracji) to pomyślałam,że przyłączę się do zabawy Moniki Igiełki- wymiatamy resztki
Miśka.
Nie jestem fanką Harrego, ale zakładki wyszły super :-)
OdpowiedzUsuńFantasy nie lubię ale podziwiam zakładki i Twoją turbo Igiełkę ...rzeczywiście Zaklęta ;) Zaczynam wierzyć w magię w jej obliczu! :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Harrego ale zakładki bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńwielka fanka nie jestem, ale przygody Harrego lubie :) genialne zakladki!
OdpowiedzUsuńZakładki super:)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!:) I jestem pod ogromnym wrażeniem zakładek.:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Ostatnio w jakimś sklepie słyszałam jak małolaty zwracają się do siebie imionami z Harry Pottera,to znak , że książka żyje nadal.
OdpowiedzUsuńPodziwiam pomysł rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńKsiążek nie miałam okazji czytać, ale film obejrzałam kilka razy :) Super zakładki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńświetne zakładki:)
OdpowiedzUsuńZakładki świetne!
OdpowiedzUsuńFanką Harrego nie jestem i cieszę się, że nie ja jedna:))
Bombowe zakładki! Choć chyba powinno być czarodziejskie zakładki;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Harrego Pottera, książki jak i filmy.
OdpowiedzUsuńZakładki są super.
Pozdrawiam
Świetne zakładki :-) Dziękuję ślicznie za udział w mojej zabawie inspiracyjnej na blogu DIY, pozdrawiam i życzę powodzenia :-))) Inka-art DT
OdpowiedzUsuń